Przeczytałam Twoje wpisy niko. Bardzo Ci współczuję.
Rozumiem jak Ci ciężko.
Twoja córeczka szuka również Ciebie, w jej spotkaniach z Tatą.
Nie może czuć, że ją opuściłaś.
Dobrze, że postanowiłaś towarzyszyć jej w bólu.
Razem łatwiej wypłaczecie Wasz żal.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
|