do Lilii
Masz po części rację. Mieszkałam w Częstochowie do 20-go roku życia, a na Jasną Górę chodziłam sporadycznie.
Teraz jest inaczej. Korzystam z każdej nadarzającej się okazji żeby odwiedzić to miejsce i pomodlić się przed obrazem Najświętszej.Wracam zupełnie odmieniona i nie wiem na czym to polega, ale myślę,że to są właśnie te "małe cuda".
Pozdrawiam świątecznie.
|