Otoz to,"... moje swietosci sa w mojej duszy ..."- i nie potrzebuje spektakularnych akcji i obchodow zeby je pielegnowac.Do tych ktorzy maja potrzebe refleksji i zadumy takie akcje nie sa ani kierowane ,ani ich nie dotycza, a motloch juz nie raz byl podrywany do roznych "refleksji" w imie przeroznych ideologii i z najczesciej nie najszlachetniejszych pobudek.To tez wole prawde mowiac prosta w przekazie i celu reklame komercyjna niz pseudo wzniosle apelacje do uczuc wyzszych -tylko czyich???
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
|