Wyświetl Pojedyńczy Post
  #11789  
Nieprzeczytane 10-12-2019, 13:08
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Wtorek słońce słońce u mnie
Powrócona witam
Nastawiałam się wczoraj wieczorem na wcześniejsze niż zwykle wyjście załatwić sprawę...po prostu chciałam ją załatwić bo sprawa miała być w/g zaznaczenia w kalendarzu załatwiona w listopadzie a odwlekałam.
Obudziłam się jeszcze było ciemno za oknem i to bez budzenia
Po namyśle czy spać dalej czy wstać...jeszcze dopieszczałam się w piórach aż będzie jasno ale się zebrałam.
Szykowanie do wyjścia zajmuje mi trochę czasu..prysznic, namysł w co się ubrać i takie tam dodatkowe czynności.
Pewności nie miałam czy załatwię sprawę dziś.
Mogło być i tak, że odesłana będę na jutro albo na przyszły tydzień. Jednak załatwiona została sprawa dziś co mnie baaardzo cieszy

Już chyba dziś nie będę wychodzić choć kusiło mnie wpaść to tu to tam jednak obowiązek...psu dać jeść, skierował mnie do domu

Jutro wybieram się do klubu to będąc w tamtym rejonie R, kupię też to co chcę.



Cytat:
Napisał hutkow
Ostatnio spotkałem kilka osób,które niewątpliwie znałem
bo przy spotkaniu rozmawiały ze mną używając słów
np.jak żyjesz Edwardzie dawno się nie widzieliśmy.
Ja ich nie poznałem,ale udawałem,że pamiętam ich,
widocznie bardzo się zmienili a ja chyba nie.
Miłego dnia życzę




)))) już mam miły dzień Edwardzie ...co tam w Zamościu? Twój klub chyba cię pochłonął bo rzadko zaglądasz
....żeby nie wiem jak czas człowieka zmienił to zostaje ślad podobieństwa. Czasem nie pamiętam imienia osoby dawno nie widzianej.
Co prawda zdarza mi się i tak, że nie pamiętam skąd osobę znam lecz to dotyczy osób z którymi jestem na pan-pani.

Przebiórkę zrobiłam po chwili wahania, radio gra...poziom miły
Potwierdzenia jeszcze co do czwartku i piątku na spotkania wigilijne mam wysłać ale jak tel skończy ładowanie.

Spotkałam znajomego, zagadnął kolejny raz o spotkanie nawet późnym wieczorem hm kiedy.
Gdyby zaproponował kino, teatr..kawę no to może bym się zdecydowała
Nie mam czasu i ochoty. Zajęć i spraw, rozrywek mam na tyle, że na każdy dzień mi wystarcza.

)))) właśnie koleżanka zadzwoniła: przyjdź wieczorem, blisko mieszka
__________________

Ostatnio edytowane przez Arti : 10-12-2019 o 13:53.
Odpowiedź z Cytowaniem