Marbello, mówisz o seksie w pojedynkę, tak kiedyś to nazwano w dosyc poważnym piśmie, ale wydaje mi się, że to nie ma nic wspólnego z wychowaniem seksualnym w szkole. Nie znam zresztą przedmiotu tego wychowania, nie znam podręcznika, ale pamiętam jaka dyskusja się rozpętała wokół tematu, gdy wprowadzono ten przedmiot do szkół, nie spodziewam się zatem, aby był on na takim poziomie na jakim byc powinien. To zupełnie na marginesie tego wątku.
Był wątek o seksie, w dosłownym tego słowa znaczeniu, ten jest o trochę innym charakterze, idzie głównie o muzykę, a że w piosenkach jest wiele erotyzmu, który w końcu towarzyszy nam w życiu, nie uciekajmy od tego, czyż nie możemy na zasadzie "w starym piecu diabeł pali" trochę wrócic do tego, jest wiele radości w piosenkach tego typu, gdyby tak nie było, nie miały by takiego wzięcia, tak sądzę.
__________________
Istotą życia jest zdolność kochania (Paulo Coelho)
|