Witajcie moje miłe - od 18-go mam naświetlania w Katowicach.........ale problem jest taki że są one codziennie oprócz weekendów i mam trudności bo dwoma autobusami i spory kawałek dojście a moje nogi odmawiają że nie wspomnę o zaburzeniach równowagi. Kiedy dzieci mogą to nie problem, ale pracują ......gdybym jeździła taxi to jest 100 zł. dziennie a na to nie mogę sobie pozwolić.
Jutro po kolejnym naświetleniu mam wizyte lekarską i będe rozmawiać na temat przyjęcia do Szpitala - okaże się.
Ciesze się że u Ninki wszystko w porządku.
Pozdrawiam Was serdecznie i odezwe się znowu za jakiś czas.
__________________
Jadzia G
|