Stefanie Szanowny!
Skąd brać???
To proste...maksymalnie z wody słońca i wiatru.
Z uzupełnieniem /do czasu/ węglowodorów.
W temacie Baltic Pipe... to poczekajmy.
Do rury trza coś wlać, a z tym jest problem. I to jest problem, bo rura jest jednak częścią większej całości.
No i jest kwestia kwot i cen.
No i warto wspomnieć, że Morawiecki napluł jednak na buty twierdząc, że własnym szmalem z gazu powinni się dzielić.
I miało to taki skutek już, że Fundusze Norweskie znikły, albo zostały uszczuplone...
A co do wody, to nie widzę powodu, żeby wszelkiego typu jazy, progi i przepusty nie były "uzbrojone" w różnej wielkości i mocy turbiny.
Ale to są jedynie nasze projekcje. Do czaszek speców od rządzenia nie mające dostępu z powodów znanych.
Najlepszego!
psst.
Nam potrzeba rocznie ok 20 mld m3 rocznie....
|