Witajcie... ciesze sie ze was widze.
Wsiaklam, to prawda, ale to tylko stopien... finalem bedzie rysowanie i malowanie w programach!!! I tworzenie obrazkow od podstaw w 3D. Dlugo trwalo, ale wiem teraz ze to mozliwe, tylko trzeba znowu, od poczatku poznawac technike!! Ale przynajmiej nie nudzi mi sie, nie zauwazylam, ze minal juz rok od mojego wyjazdu do Sopotu.
Robilam obrazki i je tytulowalam odpowiednio, ale nie mowilam ze przyjade na Sabat. Tylko Jolita wiedziala. I poznalam kilkanascie dziewczyn z Trojmiasta i Wroclawia.
Fajnie bylo tylko krotko.
Oj wspomnienia... wspomnienia...
Pozdrawiam serdecznie...
...