Witajcie dziewczyny i chłopaki.
U mnie też zimno choć troche sloneczka wychodzi. Nocke miałam niewyspaną przez kota, któremu chciało sie wychodzić z domu. Rozbudziłam się i nie mogłam zasnąć bo różne mysli mnie atakowały.
Małgosiu dla męża życza zdrowia, myślę że sanatarium postawi go na nogi. Moj sąsiad po operacji serca też został zawieziony do sanatorium i wrócił jak nowy.
Wczoraj zięć uruchomił grzanie i było w domku super.
Lenka przeziębiona nie chodzi do szkoły - myśle, że zostanie do piatku w domu, nie ma co jej wysyłać tym bardziej, że chodzi sama bez podwózki.
Miłego dnia.
|