*****
Czy zdołam na dłużej zatrzymać
tęsknotę, co jeszcze nie prysła,
gdy nocą znów mi się przyśniła
osoba mi miła i bliska?
Czy zdołam upiększyć tok życia
przez snu zawirowań klejnoty,
co pragną odsłonić z ukrycia
cudowny, miłosny czar nocy?
Jak mam senne zwoje ocalić
przy hardym, brutalnym dniu życia,
by czarny nie mieszał się z białym,
a sen został mi nie do zmycia?
Kp.
|