Tak na marginesie - daję słowo, że się niczego nie czepiam, ale z moich czarnych rzeczy położonych koło siebie, prawie każda ma inny odcień czerni.No to może coś w tym jest, że kobiety są bardziej spostrzegawcze i dociekliwe. A że dużo mówimy? Też prawda, tylko gdyby nie to, to i to cafe by nie istniało.Napewno zauważyłaś, że mężczyżni wypowiadają się nader rzadko, choć wcale nie wierzę, że tak bardzo pochłaniają je przygotowania świąteczne.Zanim jeden drugiemu odpowiedziałby to parę dni upłynie. Też mi rozmowa.