Od nowa mam problem ze stawami.
Teraz boli i puchnie paluch stopy.3dni walki babcinymi sposobami i klapa.
Znowu do reumatologa i 3 zastrzyki wprost do stawu .Już nie boli,może dziś da spać.
Do tego mam stertę tabletek aby spróbowac wygnać te boleści.
Ciągle mnie skubie,to tu,to tam.....Jeśli ktos cierpi podobnie,to go doskonale rozumiem.Tak juz bedzie?
Dopiero niedawno byłam na rehabilitacji.Zmieniłam dietę.
No i tak..
|