Cytat:
Napisał jip
A męża kierowcę swojego?
|
Oczywiście, że swojego !
Jakoś żaden obcy mąż i nie mąż nie zainteresował się do tej pory moją osobą
A poważnie: ktoś musi mnie dowieźć te 600 km !!!
No i potem wypady do ukochanego Kołobrzegu
A piwko, to bez trenowania mój mąż wypija za trzech!
Mnie pozostaje posmakować od czasu do czasu jakieś ciemne...
Boże, jak ja dawno nie grałam w bridża...wieki całe.