Byłam dzisiaj u lekarza rodzinnego aby wypisał mi receptę na leki kardiologiczne, które przepisała mi lekarka u której leczę sie prywatnie. Byłam mile zaskoczona bo lekarz po przeglądnięciu kartoteki i wypisu z kliniki zwrócił mi uwagę, że leki które przyjmuję są zbyt mocne jak na moje dolegliwości i zbyt mocno mnie odwadniają /co sama zauważyłam/. Poza tym leki te które mu przedstawiłam były bardzo drogie i nierefundowane. Lekarz stwierdził, że mamy przecież polskie odpowiedniki które mają identyczny skład, są dużo tańsze i na dodatek refundowane. W aptece zapłaciłam za leki na 2 miesiące 63.50 zamiast 250.0 zł.
|