Dziękuję.jestem grzybiarą, wędkarą(coraz rzadziej, bo sport ten na starosć wydajemi sie zbty okrutny, ale uwielbiam ten dreszczyk emocji przy czekaniu drgniecie spławika i napręzenie żyłki)....Grzyby uwielbiam zbierac szczególnie kurkinie, niekoniecznie je jeść.Zbieram tylko kozaczki ,prawdziwki i kurki..innych mimo, że znam boje się...O pomstę do nieba krzyczy niechlujstwo grzybiarzy w tej oazie spokoju i piekna....uwielbiam szelest liśic pod stopami i panicznie boje sie kleszczy....co jednak nie przeszkadza mi w nim buszować jak pzryjdzie pora....Niko, ale poemacik napisałas o lesie...hihi
|