No jestem już w chacie.
Teraz pozostało mi tylko - jak bogda mówi - obiad wszamać i odpoczywać.
Nie pójdę do ogrodu, niech krety rządzą się tam same.
Może przejdę się do przyjaciółki, dawno nie widziałyśmy się.
Za długa jest tegoroczna jesień, już mam dość grabienia, okopywania,
przycinania...a zimy nie ma
Łagodnego wieczoru!
Posiedzimy sobie razem w kuchni...
https://www.youtube.com/watch?v=Tfw22igNYHs