Wyświetl Pojedyńczy Post
  #2067  
Nieprzeczytane 04-11-2022, 00:19
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 861
Domyślnie


Witam późna wieczorową porą obecnych wieczorem na wątku
Mirę i Gienka.
Mira , miło mi nawet nie wiesz jak się cieszę , że znalazłaś czas
by zajrzeć do nas.
Cytat:
Pisze dziewiatka;- Podtrzymuję ten wątek przez pamięć o śp. Kundzi-Lucynce,
mojej scrapowej i osobistej przyjaciółce
i traktuję ten wątek także jak osobisty blog rękodzielniczy z sympatii do Klubu Senior Cafe
Dziękuję za zaproszenie na ten wątek
Mira, akuratnie znam sprawę bo bardzo dawno pisałyśmy sobie
o tym , że tego wątku nie zostawisz i słusznie. Kundzie znam
krótko z Seniorka i wcześniej z "Naszej Klasy. Należałam do jej
grupy i tam pokazywała swoje robótki.

Wchodziłam często na jej wątek Robótkowy na "Seniorku"
Ty też pokazywałaś tam różne prace jak wiele Pań z Seniorka
pokazywały swoje różne ozdoby świąteczne itp.
Ten wątek był kiedyś bardzo aktywny podobnie jak wiele wątków.
Uczestniczyłam tam poprzez wstawianie tylko komentarzy.
Na któryś z moich wątków mam od Kundzi też komentarze,
przez długie lata utrzymywałyśmy ze sobą kontakt. Na Seniorku
krócej. Potem dowiedziałam się o jej nieuleczalnej chorobie.
Poznałam ją ze zdjęcia , słusznej postury zawsze pogodna
lubiła się fotografować w przyrodzie, pokazywała nam zdjęcia
po Chemii chodziła w chustach z krótką fryzurką.
Taka Kundzia utkwiła w mojej pamięci. Jesteś tak samo zdolna
jak ona i Kundzia by się cieszyła , że kontynuujesz dalej wątek.
Teraz to Ty pokazujesz na nim swoje piękne prace.
Mira podziwiam Cię i gratuluję takich zdolności. Cały czas śledzę
i oglądam Twoje mistrzowskie arcydzieła na tym wątku.
Tak jak pisze Gienek że się z tymi zdolnościami już urodziłaś.

Gienek , dziękuję , że odpisałeś mi, ale o Nince jak się okazuje
tyle wiesz co ja. Ninkę też darzę dużą sympatią i nie jest mi
obojętna dlatego o nią wypytuję. Najważniejsze , żeby tylko
nie chorowała.
Cytat:
Pisze Gienek;-Basiu, jak na razie to tryskam życiem . Tylko z rana nie mogę sie pozbierać. A muszę wstać, kurnik otworzyć kurkom, i dać im ziarno. Zaraz przybiega kot młody do mnie musi się wyżalić . Więc muszę go przytulić pogłaskać. Pies też szczeka też go muszę pogłaskać, taki zadowolony jest , potem biega po podwórku tam i z powrotem. Mam kocicę i kocurka młodego. Jak usiądę to zaraz siedzi mi na kolanach ,
Gienek cieszę się , że tryskasz życiem i nie dziwię się ,
że z rana nie możesz się pozbierać bo się dużo napracujesz
w przeciągu dnia i czeka na Ciebie dużo obowiązków.
Gienek ja się bardzo cieszę , że dużo piszesz bo piszesz
od serca to co Ci uczucie dyktuje tak jak jest u Ciebie
na co dzień. Kotki i Piesek łakną Twojego towarzystwa
i z nimi jest ci raźniej. Słyszałam , że Koty wyczuwają
chore miejsca i je ogrzewają. Pamiętam jak mojemu
Dziadkowi kot siadał na barku , który go bolał i mu wygrzewał.
To jest prawda, że Koty bóle wyczuwają. Rozpisałam się ,
a już późna pora, mąż ogląda jeszcze mecz , a ja do Was piszę
by życzyć Wam Dobrej nocy. Dobranoc. Śpijcie słodko.


Data 04.11-2022r. Strona 715. # 14287
Listopad 2022r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.
Odpowiedź z Cytowaniem