Cytat:
|
Napisał amiii
A może troszkę ma?  Wyobraźnia podsunęła mi taki obrazek
a mianowicie...
Na jego koncercie, no może nie wywijałabym marynarą,
bo to nie te klimaty
ale gdybym tak z tego uwielbienia zemdlała?
I dylemat, pogotowie wzywać czy od razu może tych smutnych panów?
|
Nie wiem, czy byłoby to warte takiego poświęcenia, ale jeśli już, to trzeba byłoby abyś dostarczyła widocznych dowodów na to, że Twoja dysfunkcja była wynikiem artystycznego przeżycia, a nie zwykłego defektu organizmu.