Bunsch... kiedyś zaczytywałam się w jego książkach, ale ostatnio całkiem wyleciał mi z pamięci. Wątpię, czy w którejś bibliotece w mieście dostanę coś jego autorstwa. W ubiegłym roku chciałam dokładnie, po kolei, przeczytać "Dzieje Polski" Kraszewskiego i miałam kłopoty ze znalezieniem wielu pozycji. Biblioteki pozbywają się starych książek, przenoszą je do magazynów na pastwę myszy, a pozostałości już bez skrupułów idą na przemiał.
Na razie czytam nowe - kryminały Jo Nesbe. Przeczytałam 3 pierwsze części cyklu z komisarzem Hole, przyniosłam następne trzy, ale na razie zrobiłam przerwę na trochę inną literaturę.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
|