To dalej po schodkach.
Na tych krzesełkach przed momentem siedziały dwie panie z kawą,
głośno rozmawiały, coś jakby się kłóciły i nagle dziecko zaczęło płakać
i wbiegły do domu.
Takie "życie na ulicy" to tutaj tradycja.
Szkoda że to nie pora kwitnienia kwiatów,
bo w tych doniczkach i skrzynkach na pewno jest kolorowo.
...........................
..............................
...............
................
Bugenvilla, trudno się jej oprzeć i zdjęcia nie zrobić:
......................................
I schodki do sławnego w Alicante domu z niebieskimi doniczkami,
w lecie bywa niemożliwie ukwiecony,
widziałam w przewodnikach.
..................................
.........................
Tutaj widać napis po angielsku,
że to ten dom z niebieskimi doniczkami
i widać też powyżej tego napisu,
że do tej twierdzy, do szczytu,
prawie nic drogi nie ubyło:
...................................