Wyświetl Pojedyńczy Post
  #18  
Nieprzeczytane 16-12-2008, 19:18
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Cieszę się ,że rozmawiacie o Kozłówce.Byłam,a jakże,na wycieczce z moimi przyjaciółmi-emerytowanymi nauczycielami. Jeżdzimy na takie eskapady składkowo,zbiorowo i wychodzi taniej i przyjemnie.
Jednak nie o tym....
Najpierw w Woli Okrzejskiej,u Sienkiewicza.

Extra!Można robić zdjęcia,pooglądać książki,dotykać-tak!Nawet
wstrętnych folijek na nogi można nie wkładać.Miło,serdecznie,ciekawie.
Potem do Kozłówki.Koniec ze zdjęciami!!!Folie na nogi,a upał jak diabli i zaraz stopy są jak w wodzie.Nie cierpię tego!!Następna przyjemność to poganianie zwiedzających,bo klimatyzacja,wilgotność...a poza tym ciągłe ostrzeżenia-nie zbliżać się!Nie podchodzić!Obserwacja jak byśmy byli ciemniakami i mieli zbrukać wszystkie cuda swoją obecnością.
Jest cudownie,to prawda,ale fotki na kominku pokazują kto tu jest panem...właścicielem ....Porządkowi też zaznaczają kim ty
"zwiedzaczu "jesteś...tylko po co to?
A może to tylko mnie tak się zdaje....
W kaplicy można robić zdjęcia

A najlepiej to samemu pojechać.....no i tyle.
Odpowiedź z Cytowaniem