Deszcz nie pada ale powietrze ciężkie ,parne
Zosia ciągle się mebluje , Danusia po Krakowie
już wędruje . Inna Dana na chwile raz do leśniczówki
zajrzała i pofrunęła dalej a szkoda
jej strata , jeszcze nie znalazła swego miejsca .
Cytat:
Napisał Enia
to bardzo przykre jak odchodzi rodzic
a cóż dopiero rodzic niepełnosprawnej dziewczyny
|
Tak Eniu to bardzo przykre , mama z córką
były bardzo zżyte , wszędzie razem a teraz
od czterech miesięcy mam leżała na intensywnej
terapii , pod respiratorem . Joasia tak bardzo
czekała kiedy mama wróci do domu , tak bardzo
chciała się mamą opiekować a tymczasem wyszło
jak wyszło . Pocieszałam że teraz mama już nie cierpi
i jest jej lepiej ale mimo wszystko ciężko jej się
z tym pogodzić .