SEDNO
wpasowałam ból w swe strofy
poziom cierpień był wysoki
teraz, zamiast 'antybólowego'
strofka czegoś wesołego...
najtrudniejszy to był lęk
każdy by ze strachu pękł
sześćdziesiątka już na 'grzbiecie'
no i...
debiut w Internecie
nie ma po co naprzód iść?
to jest właśnie przyczyn kiść
wciąż nie wierzę, w co? kto zgadnie?
że... nie piszę dosyć 'ładnie'/?!/
gdybym taka wiarę miała
już bym dawno napisała
powieść, tomik albo pięć...
debiut? po co?
ważna chęć!!!
01.06.2008r.