Dudzie się wyraźnie nudzi, bo występy i oredzia w tv aplauzu nie wzbudzają, a cyrki z ustawami powodują kpiny i powszechne jajca, to uznał, że wycieczka za ocean mu się należy jak DUDZIE buda.
I że może jakies słit focie
z kims uda mu się zrobić.
Może to bedzie jakiś figur albo portier w ONZ cie, albo ścigany nawet po sadach wybitny pajac Trump.
Bo w Waszyngtonie w czasie aktualnych napięć w świecie to nawet cieć przy bramie takiego ważnego
figuranta nie przyjmie na audiencji.
Moze premier Kanady się zlituje, bo on jest podobny błazen i lubi foty z każdym kto się nawinie.
Ale warto zobaczyć trasę tej Dudowej wycieczki... Floryda bo Trump, N.Y bo może Szczerski coś wynajdzie... Ottawa bo Trudeau kóremu jakieś szwindle powynajdowali i fota z takim tuzem jak Duda mu się może przydać.
No i właściwy cel wycieczki.
Brytyjska Kolumbia!!! A tam jest stolica nart czyli Whistler.
W Europie sezon sie kończy, a tam do Czerwca i dłużej.
Nie wiem czy Mastalerek ćwiczy narty ale miejsce jest fajne i wieloryby mozna poogladać.
No i w Edmonton największy ponoć park wodny czynny cały rok... W tym kawałku Kanady jest czem oko turystycznie pocieszyć.
I tyle jego...