24-02-2019, 12:29
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Sosnowiec
Posty: 574
|
|
Witam wszystkich w niedzielę,
Izabello,
Na pewno masz kogoś bardzo bliskiego na cmentarzu, ale wybierać się tam przy złym samopoczuciu i pogodzie? Można się pomodlić za tą osobę w domu lub kościele. Ja nienawidzę chodzić na cmentarz, napawa mnie to ogromnym przygnębieniem. No ale czasem chodzę, mam tam ojca, dziadków i dalszą rodzinę.
O 8.20 jesteś już po mszy i z nastawionym obiadem? Ranny ptaszek. Ja rano jestem do niczego - wstaję około 7.30 ale budzę się do życia po 10.00. Za to wieczorem lubię posiedzieć do północy albo dłużej. Sen nie nadchodzi wcześniej.
Nino,
Bardzo wcześnie urodziłaś tą córkę, skoro ma już 62 lata. Moja starsza ma prawie 33 i jeszcze zwleka z posiadaniem dzieci. No ale myślę, że lada rok zostanę babcią. Jak im się uda oczywiście.
Życzę wszystkim miłej niedzieli, u mnie słonko wychodzi i jest całkiem przyjemnie.
Liliana
|