Wyświetl Pojedyńczy Post
  #118432  
Nieprzeczytane 09-12-2019, 17:59
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Wreszcie zlazłam do siebie.
A od rana mam jakiegoś nerwa, wszystko mnie wkurza, a najgorsze, że nie wiem dlaczego.
Ale czasem tak mam....
Bobry są fajne, ale czy pożyteczne, musze o nich poczytać.
Ale wandale okropne, niszczą drzewa i podtapiają okolice.
Teraz kawa, znowu wpadłam w ten kawowy nałóg.
Miłego wieczoru.
Idę poczytać co się działo na Seniorku.

Poczytałam...pożyteczne szkodniki.
Cytat:
Ale jeśli spojrzymy szerzej, bóbr okazuje się zwierzęciem wyjątkowo pożytecznym – i to nie tylko z punktu widzenia przyrody, w której nie ma gatunków potrzebnych i niepotrzebnych, czyli „szkodników”. Jedną z głównych przyczyn zmian klimatu – oprócz bezpośrednich emisji gazów cieplarnianych przez przemysł i rolnictwo – jest osuszanie mokradeł, uwalnianie do atmosfery węgla zmagazynowanego w torfie. Bobry, utrzymując wysoki poziom wody tam, gdzie działalność człowieka doprowadziła do przesuszenia torfu, zatrzymują ten proces. Wyższy poziom wody utrudnia dostęp do zalanych części dolin, stwarzając miejsce do życia dla wielu gatunków, które nie tolerują człowieka. Chroniąc bobra, chronimy wiele rzadkich i ginących gatunków roślin i zwierząt związanych z mokradłami, miejscami dzikimi, niedostępnymi dla większości ludzi. Wreszcie – coraz częściej mówi się o tym, że retencja wody, czyli zatrzymywanie jej i spowalnianie spływu, to najskuteczniejsze narzędzie walki z powodziami i suszą. A to właśnie bobry są prawdziwymi mistrzami retencji. Bobry – najpożyteczniejsze ze „szkodników”.

Ostatnio edytowane przez bogda : 09-12-2019 o 18:05.
Odpowiedź z Cytowaniem