Wyświetl Pojedyńczy Post
  #9298  
Nieprzeczytane 25-06-2019, 08:11
lublinianka55 lublinianka55 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Lublin, Polska
Posty: 809
Domyślnie

Cytat:
Napisał ostatek
Nie jestem zagorzałą katoliczką ani za gorzałą w ogóle.
Hehehhee, tą gorzałą, to mnie niezle ubawilas )))
A tak a propos, to ja jestem za gorzala, o ile nie jest ona naduzywana, jest pita w sposob kulturalny i jesli po jej zazyciu, ludzie raczej sa sklonni do zabawy, niz do awantur.




Cytat:
Napisał ostatek
...Co gorsze, nauka nie twierdzi, że nie było globalnej powodzi. Znajduje nawet dowody.

Jestem ostatnia osoba, ktora by negowala stwierdzenia nauki, jednak fakt, ze taka powodz miala miejsce nie implikuje faktu, ze bylo to dzielem Boga, ktory w ten sposob karze ludzkosc za przewinienia.
Zapewne czytalas Faraona, badz ogladalas film i tam mialo miejsce zacmienie slonca.
A jak to wykorzystali miejscowi kaplani do straszenia ludzi?
Oczywiscie wiem, ze Faraon Prusa, to fikcja literacka, ale czy z cala pewnoscia mozna stwierdzic, ze tak byc nie moglo?
Że zjawisk natury religie nie wykorzystywaly dla wlasnych potrzeb i celow?
Dzisiaj tez maja miejsce rozne kataklizmy, ale w dobie tak rozwinietej juz nauki i swiadomosci ludzi, nikt sie nie osmiela komukolwiek wciskac, ze to kara boska, za cos tam ...
Dzisiaj by takich "kaplanow" po prostu wysmiano.
Rozwoj nauki ogranicza pole manewru dla religii.
Dlatego wczesniej pisalam, ze byla ona tepiona przez religie od zawsze.
Religii z nauka nie jest po drodze.
.
__________________
Największym dobrem jakie możesz wyświadczyć drugiemu jest nie tylko podzielenie się z nim swoim bogactwem, ale odkrycie przed nim jego własnego bogactwa.
Benjamin Disraeli

Ostatnio edytowane przez lublinianka55 : 25-06-2019 o 14:45.
Odpowiedź z Cytowaniem