02-05-2024, 20:05
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 792
|
|
Danusiu, spałam, pewnie nie długo bo obudził mnie chrapiący głos... Taki spacer chętnie bym zaliczyła... a o chłodnych dniach słyszałam, nadchodzą i to z przymrozkami. Szkoda, zmarnieją owoce...
Izabel, drzemka w dzień to dobra sprawa ale, na leżąco, ja prawie na siedząco zasnęłam..
Izunia, poradziłam sobie, Beni podziękowałam! Jestem pewnie już nie w tym wieku na takie telefony... Jestem pod telefonem Izabel.
Dopiero był pogrzeb cioci, w poniedziałek cioci córki... młoda osoba... po 50...co się dzieje?
Tak mamy w rodzinie, jak ktoś odejdzie, to po nim lecą następni! Ciekawe na kogo teraz kolej...
Ja już idę zrobić coś na ząb i leki... inhalator jeszcze raz muszę wziąć...
Dobrej nocy po tych przytulakach od Was mnie też się lepiej śpi..
__________________
|