Zespół rowka nerwu łokciowego
to moja nowa dolegliwość,której nabawiłam się pisząc na klawiaturze kompa./najprawdopodobnie/.
Dlatego moje ostrzeżenie dla wszystkich piszących,zwłaszcza dużo.
Chodzi o to, żeby nie opierać nadgarstka o twarde podłoże,w moim przypadku była to szyba położona na blacie starej maszyny do szycia,która "robi"u mnie za biurko.Całkiem fajnie i stylowo to wygląda, ale efekty użytkowe okazały się nieciekawe.
Czym się objawia ta dolegiwość?
Od paru tygodni mam ścierpnięty V palec lewej ręki i połowa/wzdłuż/ IV-tego./tak przebiega ten nerw łokciowy,unerwiając jeden cały i połowę drugiego palca/
Nie wiem co będzie dalej,bo rokowania są różne,/do operacyjnego włącznie/narazie stosuję tylko miejscowo i ogólnie woltaren by wyciszyć trochę stan zapalny,narazie bez efektu.
Poza tym zauważyłam, że ta dłoń jest słabsza i nie mogę się nią posługiwać tak sprawnie jak dotychczas.
Ciekawa jestem, czy ktoś z Was miał lub ma podobny problem i jak sobie z tym radzi.
__________________
|