19-05-2019, 14:21
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Feb 2019
Miasto: Sosnowiec, Zagłębie
Posty: 7 581
|
|
Witam !
Nino, jak wiesz, kilka lat temu się przeprowadziłam i ....
Mieszkanie było obszerne (mogłam sobie jeździć na rowerze - składaku )ale teraz metraż mi się zmniejszył i musiałam ,z "krwawiącym serem", pozbyć się części rzeczy.
Nie lubię zmian. Kocham swój dobytek. Przyzwyczajam się, do przedmiotów, mebli, dywanów, ozdóbek. Byłam zła i smutna, że część z nich trzeba było oddać "biednym ludziom". Dlatego bardzo dobrze Cię rozumiem. Ja też nie lubię jak opatrzność lub rodzina chce meblować mi życie.
Pozdrawiam Cię
|