[basia2002]

Na dworze już ciemno, szybko zapada zmrok,
wieczorem rozpalają się lampy i rozświetlają ulice.
Dzień bardzo krótki, nawet dzisiaj nie byłam na dworze bo czekałam
na telefon od kuzynki, miała mieć dzisiaj ściągane szwy
po operacji kręgosłupa. Jej syn zawiózł ją swoim samochodem.
Niepotrzebnie pojechali bo szwy jej i tak nie ściągnięto,
stwierdził lekarz, że to może być za wcześnie i dopiero
kazali przyjechać jej we Wtorek. Taki transport jest dla niej
bardzo uciążliwy. Jeden lekarz umawia wizytę na czwartek,
inny odsyła do wtorku. Spojrzenie każdego lekarza jest inne.
Najważniejsze , że wyszła ze Szpitala do domu.
Szpital jest w dalszym ciągu zamknięty. Trwa Kwarantanna w związku z grypą.
W Gazecie Wrocławskiej pisano, że na wskutek tej grypy, zmarła jedna kobieta. Musimy uważać wszyscy na siebie by się nie przeziębiać, wirus atakuje
na każdym kroku, moja wnuczka ma nawrót grypy i bierze antybiotyk.
Irenka piszesz , że też w gardle zaczęło Cię coś drapać, zapobiegaj to lekami,
a do czego potrzebujesz Cykorii?.
Jak na razie mnie wirus nie dopadł, muszę odpukać .
Cieszę się z każdej wizyty Pszczółek na wątku z każdego Waszego obrazka
bo to znak , że wracamy do Miodowa i jesteśmy razem.
Mireczka wiem jak bardzo dużo czasu poświęcasz Seniorkom i robótkom,
a teraz wnuki zjadą do Babci i Dziadka na Ferie i będziesz musiała
poświęcić trochę czasu dla nich. Cóż taka jest rola Babci.
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam , życzę Wam, przyjemnego wieczoru
i dobrze przespanej nocy, życzę Wam, miłych snów. DOBRANOC.