Cześć wieczorkiem.
Cytat:
No i nazad my powrócone ...ha małżonek ciął ,ja coś tam pomagałam ale najbardziej to latałam za sprawunkami bo to trza wkłady do zniczy i stroik bo ten co jest do kosza
|
Daj spokój i nic nie wymyślaj, chyba nas już nie zamkną, a przynajmniej cmentarze.
Ogromniaste te tuje masz.
Nie wiem, czy nie jest już za późno na formowanie.
A czytałaś może coś w necie, co ogrodnicy na to?
Cytat:
Powinnam przyciąć starutką jabłonkę, innym krzaczorom też by się przydało cięcie, ale czekam
aż się deczko ociepli.
|
Też doszłam do takiego wniosku, nie ma co szaleć, to najgorszy czas.
Niby słonko świeci, a wiatr zimny, łatwo się załatwić.
Fiołek śliczny.
Cytat:
Gynku mnie też sekator świerzbi żeby cokolwiek przyciąć z moich chaszczy,
lecz w cieniu jeszcze dużo śniegu i podmaka. Nie ma jak wejść.
|
Gratko, jak słonko zaświeci, to wszystkich nas coś świerzbi.
Jeszcze trochę poczekajmy ...tak gadam, a sama się rwę do ogrodu.
Cytat:
Podkarpacie jest na czerwonym alercie Covidowym, zaś trza siedzieć w chałupie.
Dobrze, że wczoraj zrobiłam większe zakupy i wymieniłam książki w bibliotece.
|
Ciekawe dlaczego w niektórych miejscach tak szybko się ten wirus rozprzestrzenia.
Też dziś zaliczyłam bibliotekę, mam duży zapas do czytania.
Za to czasu jakby mniej, bo wiosna i ogród woła.
Dziś z wnusią godzinkę popracowałam w ogrodzie, wygrabiałam stare liście...skąd się tego tyle nabrało.
Gienku, przed oknem taka wysoka tuja jest też niebezpieczna, większy wiatr i przewrócić może na chałupkę.
Tuje szybko rosną.
Cytat:
Obleciałam to, co miałam oblecieć, teraz pomyślę co na obiad. Marysia obcina krzaczory...nie usiedzi w domu.
|
Marysia podobnie jak ja...też mnie nosi.
A może mamy ADHD...
Miłego wieczoru.
Cytat:
Samopoczucie jakby trochę lepsze....kołować przestało, ale głowa nadal ćmi, ale tak do wytrzymania...można z tym żyć.
|
To dobra wiadomość Izo.
Może drzemka pomogła, a może ciśnienie atmosferyczne się uspokoiło.