[maluna]

Cześć dziewczyny!
Słonecznie i zimno, tak jest u nas
Irenko, Twoje śniadanie starczy mi na cały dzień
Grażynko, nie wiem co kupować na zapas, niby wszystko
mamy w domu, ale ciągle ubywa.Kupiłam kilka kg. ryżu,
ale to dla Luny, bo ona je warzywa z ryżem i kurczakami.
Chyba jutro pojadę do Lidla i jeszcze, coś dokupię i zamrożę.
Niby nie ma paniki, ale nie wiadomo, co będzie jutro?
Większość z nas, pamięta czasy, kiedy nic nie było
Ciągle się słyszy, że ludzie umierają, bo nikt im nie zrobił testu,
a ja myślę, że tych testów nie mają, albo mają tylko
dla siebie i dla personelu, co jest głupotą, bo jeden chory
może zarazić wielu ludzi, jak nie wiadomo na co jest chory.
Oboje siedzimy w domu, chociaż męża trudno utrzymać,
on bez codziennych zakupów czuje się jak bez ręki
Martwi mnie też, że jak ludzie przestaną pracować, to szybko
skończą się pieniądze,a w odgórne obietnice nie wierzę
Lubię wiosenne kwiatki w donicach przed domem, ale nie chce mi się o tym myśleć
Obejrzę sobie na fotografiach
Miłej niedzieli!



...................