Ojej, nie rób tego!
Taki fajny wątek!
Co ja będę czytać poza tą paskudną polityką?
PS. Ramzes, kochałam się w sianie. Na Gubałówce.
Do dziś czuję zapach...ech, a teraz all inclusivy i szmery bajery,
ale to nie to.
Czarna SHL-ka mojego chłopaka i wiatr we włosach.
I komu to przeszkadzała młoda Lilka?
PS. lubię takie krwiste kawałki na równi z czarnym humorem.
Przepraszam i znikam.
Piszcie kochani, nie obrażajcie się na siebie.