Kobro to bordowe to jest berberys, przy obcinaniu włażą do środka .
Od dawna mieszka tam pan Kos z panią Kosowa fajnie sobie czasami razem wychodzą na robaczka a jeszcze fajniej śpiewają
inne ptaszki tez tam się chowają i ćwierkaja .
Czują się bezpieczne berberys jest gęsty i kłuje więc dzieciarnia tam nie wchodzi,piesy tez
Bachorku fajnie było widzieć jak facet który przyprowadzał dużego psa i nie sprzątał po nim
jednego razu wszedł w kupę ,dużą kupę chyba jego psa .
bo tam ostatnio małe psy wchodziły ale ich własciciele raczej sprzątają. Ale psioczył