Ja wierzę tylko w mądrość t.zw. "ludowych" przysłów, natomiast przesądy... zawsze można znależć jakieś pozytywne wyjście. Ot np. gdy prowadziłam autko, a na trasie pojawiał się kotek - natychmiast w myśli lub czynnie podśpiewywałam sobie: "gdy ci kot przeleci drogę nie myśl, że to pech - kot ci szczęście przynieść może jeśli tylko chcesz" i przynosił...
p.s. Basieńko - pozdrówka!
__________________
obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
|