[Pamira]

Dzień dobry
Olena wygrzebałaś ten wątek z głębin, a teraz się nie pokazujesz. ?
Dziś od dłuższego czasu pojechałam na cmentarz, a tam mimo braku deszczu i gorąca zarosło jakimś trawskiem.
Z grubsza powyrywałam co się dało. Jutro jak pogoda się nie zmieni pojadę,
ale już zaopatrzona w odpowiednie narzędzia.
Wspomnę jeszcze, że ostatnio z koleżankami z UTW zorganizowałyśmy sobie rejs
po jeziorze Błędno, Nowowiejskim i Grójeckim. Trwał bite dwie godz.
Woda spokojna, ani zmarszczki, zadaszenie nas chroniło przed parzącym słońcem.
Zastanawiałam się jak ryby znoszą ten upał. Woda nie natleniona w tym gorącu...
Nam było przyjemnie. Na wodzie i pod daszkiem było OK