Skończyła się karma dla ptaków, może córka dowiezie, poczekamy.
Pogoda brudno-zimowa.
Śnieg sypie, ale mimo, że jakiś drobniutki zabielił świat na nowo.
Nie mam ochoty wyjeżdżać dziś na zakupy, bo paskudnie jest, na drogach chlapa,
ale te ptaki nie dają mi spokoju. Wydeleguję je do Bogusi
Kobra rośliny się wsadza wtedy, gdy w sklepach ogrodniczych panuje największy ruch.
Na ogół ludziska kupują sadzonki wtedy, kiedy można je posadzić bezpośrednio do ziemi.
Mnie się wydaje, że w kwietniu będzie dobrze.
W kwietniu wszystkim roślinkom
bardzo chce się żyć, więc te posadzone dołożą wszelkich starań, żeby się ukorzenić i zazielenić.
W sprawie grzybów jestem zdecydowanym nieukiem. Nigdy nie mieszkałam blisko lasu.
Poznałam więc tylko te grzybki, które grzybiarze zbierają jesienią.
Miłego Wam dnia!