Cytat:
|
Napisał tar-ninka
Pawle uważam ze to jest bardzo dobry pomysł
Wiele osob duszacych sie latem w murach blokowisk mogloby tak spędzic pare dni wśrod przyrody
przy okazji pomóc włascicielom zwierzakow
A ile psow nie byloby po wakacjach bezdomnych gdyby wlasciciele wpadli na ten pomysł..
Chociaz takich ludzi ,ktorzy sa do tego zdolni bym sie bala ..
Swego czasu rozmawialam z pania ,ktora jak mi opowiedziała że od kilku lat tak spędza wakacje ..
Ostatnio byla w Sopocie gdzie dotrzymywala towarzystwa pani której rodzina bala sie samej w domu zostawic,
a chciala wyjechac na wakacje ..bardzo milo ten okres wspomina ,
Wyjeżdżala tez w gory tez do pieskow i kotkow ..
Powiedziala ze będzie tak spędzac wakacje dopóki sil starczy.
|
Tar-ninko,odpowiada tutaj Lustratorka.Hii.
Pawele,gdybyś jedno słowo o mnie słyszał to zmieniłbyś myślenie.
Jestem,całym Sercem i DUSZĄ za Zwierzętami.
Znają mnie na Seniorku od lat.
Uczciwa spokojnie narwana,odpowiedzialna.
Sama,parę lat potrzebowałam z dala pomocy.Pozostawiono wszystko,załadowaną Lodówkę jedzeniem,napitki itd.Co trza było zrobić to nakarmić Psa,ta osoba tego Psa znała i nasypać zboża do kur.
7 dni,gorąco było jak to w lipcu.
7 dni ,kury były bez wody i miały se nagrzebać same.
Teraz zrozumiesz.
Dopiszę jeszcze bo mam telefon...
Otwórz sobie moją stopke.