Nie dajmy się paskudnej aurze
żeby tak...
żeby tak umieć cieszyć się powietrzem
i śmiać się w głos bawiąc wiatrem,
a na pytanie o szczęście odpowiedzieć
'tak, owszem, jestem'
żeby się uśmiechać, ganiając mgłę poranną
i przedrzeźniając się z kroplami deszczu
a na pytanie o nadzieję odpowiadać
'owszem, mam, nieustanną'
żeby rzucać uśmiechami w chmury za tęczą się kryjąc,
czuć błogo patrząc się słońcu prosto w oczy
a na pytanie o marzenia odpowiadać
'spełniam je wszystkie, żyjąc'
Autor: słońcapowieka
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie