Estelko, widziałam już różne kocie konfiguracje np. instytucja kociej ciotki, zazwyczaj jest to najsłabsza kotka w stadzie, która przejmuje opiekę nad maluchami podczas nieobecności polującej kotki....widziałam jak dorosły kocur przejął opiekę nad osieroconym kociakiem, mam tylko jedno ale....otóż kotka po 2 tygodniach zazwyczaj nie rozpoznaje swoich malcow...nie mam prawa podważać tego co piszesz, przecież bywają wyjątki...
Uka mam nadzieję....