Witam i pozdrawiam wszystkich słodko .
Witam Kazika.....nie znam Ciebie wirtualnie....rozumiem początkowy jesteś, a mnie nie było tutaj zbyt dużo ostatnio, lecz teraz ponownie jestem i będzie mnie coraz więcej , więc zapraszam będzie miło
Marbello film obejrzałam -dziękuję bardzo
.
Kasandro dzisiaj napiszę dalszy ciąg historii choroby Marii.
Magię świąt zacznę od pierwszego grudnia, a teraz przed nami ANDRZEJKI, więc przywitałam świeczkami.....wosk
Nie mogę się oprzeć i załączę następny film muzyczny i zarazem biograficzny.
Muzyka jest moim cieniem/nic na to nie poradzę.
Był przedstawicielem ruchu /odłamu chrześcijaństwa/
RASTAFARI.
Zapytany: jak bogaty jest? Odpowiedział: " jestem bogaty duchem , a moja wiara to bogactwo" .
Film od początku daje odczucie jakby się brało udział w narodzinach muzyka. Moim zdaniem film jest zrobiony znakomicie. Zarówno wizualnie, muzycznie jak i fabularnie przyciąga jak magnez.
Naprawdę, takie pojęcia jak "korzenie", "natura", "praca", "pasja", "muzyka", "duchowość", "prostota", " braterstwo" czy wreszcie "miłość" odczuwa się podczas seansu dosłownie na skórze.
Bardzo przemyślana i nakręcona z sercem filmowa podróż przez historię wspaniałego człowieka. Sama nie słucham na co dzień muzyki reggae ale film poleciłbym każdej wrażliwej i ciekawej świata osobie.
Bob Marley-zapraszam
http://www.cda.pl/video/86816b3