Robie identycznie jak lorison,z tym,ze mam rozgaleznik z czerwonym klawiszem,odcinajacym doplyw pradu do komputera.
Mozna taki rozgaleznik kupic w kazdym wiekszym sklepie za pare groszy.
Jest o tyle dobry,ze mam go pod stopami i jak nastapi zawieszenie kompa,to pyk stopa na czerwony klawisz i komputer staje.
Za chwile pyk jeszcze raz i nastepuje ladowanie od poczatku,ale zawieszenie ustepuje.
Schylanie sie i wyciaganie wtyczki to troche uciazliwe.
Trzeba szanowac nie mlode juz gnaty