Wyświetl Pojedyńczy Post
  #279  
Nieprzeczytane 26-12-2021, 08:39
amelia's Avatar
amelia amelia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2009
Posty: 16 396
Domyślnie

Konrad Materna

CHOĆBY
Choćbyście państwo nie chcieli
(opór stawiając ofiarnie),
choć tamtej brakłoby bieli,
nie wzeszły dawne latarnie,
choćby was ksiądz nie poświęcił,
lub nie chciał przyjąć koperty,
albo świąteczny prezencik
dać miał nie Anioł, a Giertych,
choćby to przegłosowała
nie raz, a dwa! „dobra zmiana”,
choć dziurka byłaby mała,
święta się wcisną. Na chama.
Choćby rok wcześniej renifer
z gościem w czerwieni i wacie,
między salonem a strychem
śliski zostawił wam zaciek,
choćby czternastkę” wam dali,
„nastkę” zabrawszy w podatkach,
chociażby duch Białej Dali
w błotnych ukazał się gatkach,
a w „prawie pustej” galerii
rękę złamano wam w tłumie,
święta nadejdą - wśród nerwic.
Po co, skąd, jak? Nie rozumiem.
Może więc lepiej nie myśleć?
Pytań nie stawiać a priori?
W sumie nad Wisłą czy w Wiśle
jeden pies – memento mori!
Uznać, że duet pandemii
lekko nas jednak przerasta,
kupić chrzan, ryby, coś z chemii,
przeżyć wyprawę do miasta,
nabyć choinkę szkaradną
za wypasioną znów rentę…
Święta i tak nas dopadną.
Święte i całkiem nieświęte.
__________________
Putin: Kraje UE są "nieprzyjazne Rosji".
Kaczyński: UE zmierza w złą stronę.
/z netu/
Odpowiedź z Cytowaniem