[sellenhel]

Dobry wieczór Ryszardzie

A to pech jak samochodzik choruje to takie
chorowanie chyba bardziej kosztowne
jak nasze .

Podziwiam Twoje wystawowe prace , piękna ,
precyzyjna robota pełna detali . Wierzę że zostanie
doceniona przez JURY i jakaś nagroda będzie .
Fajnie że masz taką pasję , musisz chyba być
bardzo cierpliwy żeby z tak małych elementów
robić takie cudeńka .

Napisał Ryszard

Z Łodzi do Kołobrzegu to odległość bez mała 500 km,

Ryszardzie masz wspaniałe połączenie z Łodzi
do Kołobrzegu pociągiem Intercity .
Sprawdź sobie na e-podróżniku , wyjazd wieczorem
z Łodzi i rano na 7 godz. jesteś w Kołobrzegu .
Powrót też tak samo , jedziesz prawie całą noc
i wcześnie rano jesteś w Łodzi.
Wiem to na 100 % bo na zjeździe w Dźwirzynie
były dziewczyny z Łódź-Górna i tak właśnie
podróżowały . W Kołobrzegu już nie musisz
wchodzić na wiadukt bo jest winda ale Tobie
będzie całkiem niedaleko wychodząc z dworca
pójść w prawo , minąć postój Taxi i skręcić
w pierwszą ulicę w prawo , na końcu jakieś 200 m
dochodzisz do promenady i tam masz swoje
sanatorium .