Drugi dzien podrozy – wieczor kapitanski
Wieczor – lampka babelkow na zaproszenie kapitana. Wszyscy sie bawia doskonale, babelkow nikt nie skapi.
I tu zakonczymy drugi dzien, jutro wczesna pobudka - pierwszy port Funchal – Madeira.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
|