Dobry pomysł Basko. Dodaję coś od siebie
Pamięć i tożsamość
Cmentarz wiejski ma parafialny szyk:
kamienna pustynia pozbawiona drzew
by korzenie nie niszczyły nagrobków
błyszczących spieczonym marmurem.
Zdobny w setki plastikowych bukietów ,
Których lica nie więdną,
I nie usychają z pragnienia.
Plastikowe bzy, tulipany, forsycje
Sztuczne podróbki piękna natury
Zrazu podobne do neonów
Obojętnie tracą w słońcu barwę
jak nieodkurzane wspomnienia.
Wycięto stare dęby, usunięto cień cmentarnych alei,
który ze współczuciem przedłużał agonię więdnących róż.
Sztuczne są teraz róże,
sztuczne stokrotki i bluszcz.
Czas skraca na cmentarzu życie drzew, świec i ludzi.
Na próżno próbuję zza mgły niepamięci
odtworzyć zarys minionej codzienności.
Tylko zaznane krzywdy sterczą jak pomniki.
Krzywdy są głazami pamięci,
których nie ima się czas.
J.H.R
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Ostatnio edytowane przez gratka : 23-06-2017 o 14:39.
|