Wyświetl Pojedyńczy Post
  #48  
Nieprzeczytane 15-04-2007, 19:37
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 048
Pytanie 40 Lat

Tyle trwa moje małżeństwo...

Czytam Was i włos mi się jeży.Szczególnie o Basi.Jednak my kobiety jesteśmy silne jak ruskie czołgi.Basieńko,jesteś dzielną kobietą.Imponujesz mi niesłychanie,poza tą laleczką,ale to jestem w stanie zrozumieć.

Nigdy nie uważałam swojego związku ,jako szczególnie szczęśliwego.Nie mam potrzeby trzymania mojego męża za rękę na spacerze.Zresztą zawsze prowadzę na smyczy któregoś z moich psów.
Często mam inne zdanie niż on.Zbyt często,ale tak być musi.
Często mnie drażni,szczególnie jak próbuje palić na moim terytorium..
Wkurza mnie jego pracoholizm,powinien stanowczo już sobie nieco odpuścić..
Do szewskiej pasji doprowadza mnie jego poznańskie zamiłowanie do ziemniaków i zawiedzione miny z powodu ich braku na obiad..

A poza tym ? Cóż ,muszę przyznać,że chyba nadawalibyśmy się do tej ankiety.Z biedą,ale zawsze...Jakim cudem dwoje egoistycznych szczeniaków, stało się tak odpowiedzialnymi ludźmi ? Dla mnie ostatecznym doświadczeniem w tej materii była mój udar mózgu - kilka lat temu,już prawie zapomniany przeze mnie.No,lepszej pielęgniarki nie sposób byłoby znaleźć ..
Czy to jeszcze miłość ?

Wcale nie jestem pewna,bo nigdy nie zastanawiam się nad tym.Może takie przyjazne przyzwyczajenie ? I pewność drugiego człowieka ? I czy aby do końca ?

Pozdrawiam -Lila.

Name:  lov.gif
Views: 73
Size:  15.6 KB
Odpowiedź z Cytowaniem