Wyświetl Pojedyńczy Post
  #2058  
Nieprzeczytane 16-06-2013, 12:36
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 632
Domyślnie

Może czas na kolejny wpis w sobotę spotkałem się z koleżankami z UTW i dyskutowaliśmy o artykule który się ukazał w http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-on...wiadomosc.html .Temat do dyskusji każdy jest dobry jeżeli nie ma za dużych emocji i można spokojnie porozmawiać słuchając argumentów drugiej strony.

Co mnie zaciekawiło w spojrzeniu na ten temat nauczycielek które zawodowo zajmowały się nauczaniem w szkole średniej i wyższej.Zwróciły panie uwagę że matura to sprawdzenie wiedzy człowieka na pewnym etapie rozwoju .Ale wiedzy ogólnej zawartej w programie nauczania. Wiedzy a nie wiary.

Nie byly przeciwne egzaminowi z religii ale nauczaniu jej w sposób który uczeń dowiaduje się o poglądach dwóch opcji nauka -religia a myślenie pozostawia się uczniowi jego kreatywności.Jako przykład podały powstanie świata wersja potwierdzona nauką /wielki wybuch/ siedem dni przyjęcie na wiarę że tak ktoś napisał a nie możliwe do naukowego udowodnienia.Egzamin to podanie dwóch opcji wiara -nauka jasno rozgraniczona wiedza oparta o badania naukowe a wierze opartej na autorytetach nie potwierdzonej naukowo.
Odpowiedź z Cytowaniem