Dwie kociczki też ode mnie odeszły,ale nie widzialam,było trochę lżej.
Jedną znalazłam zastrzeloną w lesie,moze po tygodniu.
Druga siostra obecnej/były dwie/,nie wrócila ,szukalam,ale pewnie coś złego jej się przytrafiło,bo napewno nigdzie nie poszła.
__________________
|